Nastolatka w ciąży przeżywa huśtawkę nastrojów i zmienność decyzji. Nie podążajmy za nimi, a raczej nie utwierdzajmy jej w tych stanach. Jeśli zdecydowanie mówi, że jednak będzie sama wychowywać dopytujmy jakich trudności się spodziewa, jak będzie rozwiązywać problemy, na kogo może liczyć, itp. Jeśli wydaje się być przekonana, że oddanie dziecka zaraz po porodzie jest dla niej optymalne tej pytajmy: „czy wiesz, że kobieta jeśli nawet podejmie taką decyzję, to może ją w przeciągu dwóch tygodni zmienić? Jak myślisz dlaczego tak jest?” Starajmy się zwiększać wiedzę, poszerzać perspektywę spojrzenia młodej dziewczyny odnośnie tych dwóch wyborów. Zdarza się, szczególnie często to obserwowałam w przypadku dziewczyn, które po kłótniach z chłopakami, z którymi były w ciąży, podejmowały decyzję, że samotnie wychowają dziecko. Na przekór, wbrew, żeby udowodnić, a może nawet zrobić na złość. Niesione tą emocją snują różne śmiałe, odważne, nie zawsze realistyczne plany. Przyklaskiwanie takiej decyzji szczególnie jeśli dziewczyna nie ma żadnych zasobów rodzinnych, materialnych, a sama znajduje się w trudnym położeniu np. przebywa w zakładzie poprawczym jest bardzo nieodpowiedzialne. W takich sytuacjach bardzo uważnie obserwujmy, czy nie uruchamiamy własnych przekonań i nie rzutujemy ich na wybory dziewczyn. Wychowanie dziecka samodzielnie jest bardzo chwalebne, ale zbyt dużo znam przykładów, że nie zawsze przynosi korzyść dziecku, a matkę frustruje do tego stopnia, że wpędza w nałogi i kryzysy życiowe, którym obarcza też swoje potomstwo. Pochwalanie decyzji o zatrzymaniu dziecko przy sobie i deprecjonowanie oddania do adopcji niejako wymusza na dziewczynie pozostawanie na stanowisku, które mogło nie być do końca jej wyborem. Młoda kobieta w ciąży, w trudnej sytuacji powinna usłyszeć, że obydwie decyzje są ok. , że czasami wybór adopcji świadczy o większej dojrzałości niż pochopne deklarowanie podołaniu obowiązkom, kiedy samej jest się w trudnej sytuacji. W rozmowie z dziewczyną konieczne jest traktowanie nienarodzonego dziecka jako niezależnej osoby, która powinna mieć respektowane prawo do prawidłowych warunków rozwoju. Afirmujmy więc jej decyzję o daniu nowego życia i akceptujmy każdy wybór, którego dokona po głębokim przemyśleniu wszystkich alternatyw.
Najnowsze komentarze